niedziela, 22 sierpnia 2010

Bieszczady


Droga nie była łatwa. Asfaltowa, pełna dziur, wzniesień i niebezpieczny zakrętów. Ale wreszcie się udało. Dojechaliśmy do chyba najpiękniejszego miejsca w Bieszczadach - Ustrzyki Górne.


"Piękne miasto w samych górach,
dwie ulice, jeden gmach.
Wszyscy chodzą tu po dziurach,
każdy żyje jak się da"  
/ KSU /


Nie spodziewałem się, że te słowa trzeba brać dosłownie. Dwie ulice, dwa sklepy, parę domów i knajp, które da się na palcach u ręki policzyć. Ale to nie było dla nas tak ważne. Co za różnica co będziemy jeść, gdzie będziemy spać. Najważniejsze, że jesteśmy w górach, w Bieszczadach!

1 komentarz:

  1. Krzysiu, muszę Cię zmartwić - piosenka KSU jest o Ustrzykach, ale Dolnych :)
    natomiast Ustrzyki Górne... wspaniałe miejsce, również mam z niego wiele miłych wspomnień :)

    OdpowiedzUsuń